Oporem mogło być wszystko, bo wszystko było zabronione. Oporem stawała się każda działalność, która stwarzała wrażenie, że więźniowi pozostało coś z dawnej osobowości i indywidualności.KL Auschwitz to bezmiar ludzkiego cierpienia, poniżenie, rozpad osobowości i heroiczne próby ocalenia własnej tożsamości. Świat odwróconego Dekalogu. Świat odwróconych ludzkich wartości. Świat bez nadziei, bez litości dla innych, świat bez Boga.Przykazaniami tego świata było: "zabijaj", "kradnij" albo też "mów fałszywe świadectwo". Trzeba było niezwykłego męstwa, charakteru i opanowania, żeby być po prostu człowiekiem, kiedy przychodził głód, praca ponad siły, groźby i szantaże. Próba przeżycia w warunkach panujących w KL Auschwitz bez zeszmacenia się, już była bohaterstwem.Opowiemy o ludziach, którzy będąc tylko ziarnkami piasku rzuconymi w tryby wielkiej machiny terroru, potrafili skutecznie dobro przeciwstawić złu i tą drogą ocalić miłość, wiarę i nadzieję tam, gdzie inni zatracili nawet swoje człowieczeństwo.
WYKONAWCY:
Czyta: Ireneusz Prochera.
WYMAGANIA SYSTEMOWE:
Nagranie w formacie mp3.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Krzysztofa Trackiego skupia się na mało znanej czytelnikom i badaczom części życia Witolda Pileckiego - jego młodości. Autor porządkuje obraz przeszłości bohatera i stawia między innymi pytania o rolę i związek historii rodowej z późniejszymi postawami "ochotnika do Auschwitz". Czy przeszłość rodowa i doświadczenia dzieciństwa odegrały tu jakąś istotną rolę? Dzieciństwo w karelskim Ołońcu (1901-1910), w tym katolickie praktyki religijne, odbywane niczym w katakumbach pierwszych chrześcijan; przybycie do rodzimego Wilna (1910); harcerstwo tworzone jeszcze w konspiracji; dorastanie w cieniu pierwszej wojny światowej i rewolucji bolszewickiej, w końcu walka o granice odrodzonej Polski - wszystko to nie mogło nie wywrzeć wpływu na postawy i zapatrywania późniejszej ofiary obu totalitaryzmów. Pilecki - jak zaznacza Autor - nie narodził się niczym Minerwa z głowy Zeusa. Zrodziła go przeszłość jego przodków - jego rodziny i jego kraju. Poczucie bezpośredniego związku losów osobistych z losami Ojczyzny stanowi zatem właściwy klucz do zrozumienia postawy Witolda Pileckiego.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka Krzysztofa Trackiego skupia się na mało znanej czytelnikom i badaczom części życia Witolda Pileckiego - jego młodości. Autor porządkuje obraz przeszłości bohatera i stawia między innymi pytania o rolę i związek historii rodowej z późniejszymi postawami "ochotnika do Auschwitz". Czy przeszłość rodowa i doświadczenia dzieciństwa odegrały tu jakąś istotną rolę? Dzieciństwo w karelskim Ołońcu (1901-1910), w tym katolickie praktyki religijne, odbywane niczym w katakumbach pierwszych chrześcijan; przybycie do rodzimego Wilna (1910); harcerstwo tworzone jeszcze w konspiracji; dorastanie w cieniu pierwszej wojny światowej i rewolucji bolszewickiej, w końcu walka o granice odrodzonej Polski - wszystko to nie mogło nie wywrzeć wpływu na postawy i zapatrywania późniejszej ofiary obu totalitaryzmów. Pilecki - jak zaznacza Autor - nie narodził się niczym Minerwa z głowy Zeusa. Zrodziła go przeszłość jego przodków - jego rodziny i jego kraju. Poczucie bezpośredniego związku losów osobistych z losami Ojczyzny stanowi zatem właściwy klucz do zrozumienia postawy Witolda Pileckiego.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Bo choćby mi przyszło postradać me życie - tak wolę - niż żyć, a mieć w sercu ranę". "To, co ci powiem, musi być zachowane w najgłębszej tajemnicy... Nie nazywam się Tomasz Serafiński. Moje prawdziwe nazwisko brzmi: Witold Pilecki". W 1940 roku za zgodą dowództwa podziemia rotmistrz Pilecki na ochotnika poszedł do Auschwitz, by zorganizować tam ruch oporu. Zadanie wykonał. Po dwóch latach i siedmiu miesiącach dokonał brawurowej ucieczki z obozu. Napisał pierwsze raporty o Holokauście. W Powstaniu Warszawskim bohatersko bronił "redutyPileckiego". A po wojnie... Reżim komunistyczny w Polsce poddał go torturom i skazał na śmierć. Miejsce jego pochówku do dziś pozostaje nieznane.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Raport Witolda" wydany staraniem Fundacji Gdzie z Krakowa, Studium Polski Podziemnej w Londynie i wydawnictwa APOSTOLICUM w Ząbkach. Przedmowę do "Raportu" napisali prezydent Andrzej Duda, córka Rotmistrza, Zofia Pilecka-Optułowicz i wiceminister obrony narodowej, prof. dr. hab. Wojciech Fałkowski.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 248-251.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Raport Witolda" wydany staraniem Fundacji Gdzie z Krakowa, Studium Polski Podziemnej w Londynie i wydawnictwa APOSTOLICUM w Ząbkach. Przedmowę do "Raportu" napisali prezydent Andrzej Duda, córka Rotmistrza, Zofia Pilecka-Optułowicz i wiceminister obrony narodowej, prof. dr. hab. Wojciech Fałkowski.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 248-251.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Raport Witolda" wydany staraniem Fundacji Gdzie z Krakowa, Studium Polski Podziemnej w Londynie i wydawnictwa APOSTOLICUM w Ząbkach. Przedmowę do "Raportu" napisali prezydent Andrzej Duda, córka Rotmistrza, Zofia Pilecka-Optułowicz i wiceminister obrony narodowej, prof. dr. hab. Wojciech Fałkowski.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 248-251.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W latach 1944-1956 stracono w Polsce kilka tysięcy osób należących do antykomunistycznych organizacji niepodległościowych. Ofiarami tych zbrodni byli także dawni więźniowie KL Auschwitz, w tym Witold Pilecki, zaliczany przez historyków do sześciu najodważniejszych ludzi europejskiego ruchu oporu.
W latach 1944-1956 stracono w Polsce kilka tysięcy osób należących do antykomunistycznych organizacji niepodległościowych. Ofiarami tych zbrodni byli także dawni więźniowie KL Auschwitz, w tym Witold Pilecki, zaliczany przez historyków do sześciu najodważniejszych ludzi europejskiego ruchu oporu.